Zimowa przygoda
Wyszedł kotek z domu
pobawić się z myszką,
a wiatr białą od śniegu,
rzuca w niego szyszką.
Cała ziemia odziana
w białą pelerynę,
a owczarek się czai
na dziką zwierzynę.
Rozejrzał się kocur,
sznur chwycił łapkami
i już pędzi z górki,
wielkimi saniami.
Wokół niego dzieci,
mają narty, sanki
i dwa uśmiechnięte
śniegowe bałwanki.
Wietrzyk, mały złośnik,
miotając śnieżkami,
doprowadza do kolizji
kota z bałwankami.
Toczy, toczy się kocur
w śnieżnobiałej kuli
i wpada w ramiona
bawiącej się Uli.
Małgorzata Karolewska
www.WierszeGosi.pl
Wstecz
Do góry