Piknik
Tańczą trącane przez wiatr liście,
jest pięknie, dostojnie i uroczyście.
Rydz wyjrzawszy zaledwie spod trawy,
zaczął bić w bębny, wzywać do zabawy.
Po chwili wokół niego na leśnej polanie,
pojawiły się grzyby na jego wezwanie.
Przybyły tam borowiki, podgrzybki i kanie
na piknik, na wspólne z grzybami spotkanie.
Ujrzeć tam można było również koźlaki,
dorodne pieczarki, opieńki, kurki i maślaki.
Bębny i trąby coraz radośniej brzmiały,
a grzybki wesolutko sobie tańcowały.
Nie zauważyły tego ,że na polanie,
nieznajomy urządził sobie polowanie.
Zanim się spostrzegły, to już równo w szyku,
ułożone w świat nieznany podążały w koszyku.
Małgorzata Karolewska
www.WierszeGosi.pl
Wstecz
Do góry