Tydzień
Tydzień złości się i krzyczy,
ciągle biega, dzieci liczy.
Kłopotów ma z nimi sporo,
bo jest ich tu, aż siedmioro.
Poniedziałek po dachu skacze,
Wtorek pośród kaczek kwacze,
Środa wciąż przed lustrem stoi,
Czwartek ten w kurniku broi,
Piątek w czapkę łapie raki,
Sobota przegania szpaki.
Niedziela na miotle lata,
poszukując swojego brata.
Mocno ściska w ręku wałek,
krzycząc, gdzie ten Poniedziałek?
Poniedziałek po dachu skacze,
Wtorek pośród kaczek kwacze………
Małgorzata Karolewska
www.WierszeGosi.pl
Wstecz
Do góry