Wiatr przyniósł nowinę,
potwierdziły ją muszki,
że w pobliżu goszczą
małe, leśne duszki.
Pojawiły się znienacka,
w warzywnym ogrodzie,
nieopodal wróbelków,
pluskających w wodzie.
Zaglądając wścibsko
w różnorodne zakątki,
zarządzają wielkie,
wiosenne porządki.
Uschłe liście, gałązki,
dobrotliwe duszki
zamieniają w śliczne,
tęczowe kwiatuszki.
Krecie kopce młokos
w czapeczce z wikliny
zmienia w kwitnące
krzewy kaliny.
Władając pędzlem
dziewuszka krewka,
kwieciem przystraja
owocowe drzewka.
Maluje słoneczko,
drewniany płotek,
złotowłosą wiosnę
z bukietem stokrotek.
Wesolutki wietrzyk
unoszący płatki,
muskający trawkę,
pierwiosnki i bratki.
Purpurowe chmury
młodzian rudowłosy
do białego czyści
kropelkami rosy.
Ogrodowe ścieżki
wesoły maluszek
robi z kolorowych,
atłasowych poduszek.
Magicznym pyłkiem
obsypując grządki,
duszki zakończyły
ogrodowe porządki.