Ropucha
Rozpieszczona ropucha
raz za razem do raka,
pretensje swe kieruje,
aż żal nieboraka.
Daremne próby rozmów,
rozważanie racji,
forsowanie oskarżeń,
próby pertraktacji.
Próżne rady, obrona,
kres położę tej drwinie,
kto mieczem wojuje
od miecza ginie!
Teraz rak z rozwagą,
winą obarcza ropuchę,
strach i oskarżenia
wyzwalają skruchę.
Ropucha już rozsądnie
od pretensji stroni
na nieszczere oskarżenia
czasu już nie trwoni.
Twierdzi również, iż
życie, to drogi zawiłe,
więc nie czyń nikomu
co tobie niemiłe.
Jakaż mądrość, rozwaga,
jakby nie ta ropucha,
teraz rozsądnie mówi
oraz chętnie słucha.
Małgorzata Karolewska
www.WierszeGosi.pl
Wstecz
Do góry