Niegrzeczna sójka
Awantura, kłótnia, bójka,
nóżkę żuka dziobie sójka,
spychając go z bukowiny
w kłujące krzewy jeżyny.
Chichot? Szok, porażka!
Z żuka natrząsa się ważka,
a sójka? Ta z żółtej róży
zrzuca muchę do kałuży,
a w leżące w krzaku jeże
strząsa młode nietoperze.
Połajana przez puchacza,
narzeka, zrzędzi, rozpacza.
Małgorzata Karolewska
www.WierszeGosi.pl
Wstecz
Do góry