Żądza władzy
Chaos, huk! Szczur triumfuje!
Zastrasza, obraża, knuje.
Tych którzy się sprzeciwiają,
już o zdradę oskarżają.
Dyktator! Cicho, knurze!
Żuk się sroży, burzy kuna.
Buntownicy! Wzruszające!
Muszę przyznać, imponujące.
Ale głupie, bunty skruszę
już w zarodku, tu je zduszę.
Lecz nie stłumił i nie zdusił,
do ucieczki tłum go zmusił.
Tak w kanałach pełnych rur,
skrył się żądny władzy szczur.
Teraz tylko w blasku nocy,
gdzieś w zaułkach żywot toczy.
Małgorzata Karolewska
www.WierszeGosi.pl
Wstecz
Do góry